Rynek samochodów używanych powoli się stabilizuje – jak wynika z danych autobaza.pl w II kwartale 2022 r. liczba dostępnych ofert była o 3% większa niż w I kwartale. Dane mogą sugerować, że trend coraz mniejszej dostępności samochodów wyhamował. Nadchodząca jesień i zima również sprawiają, że u potencjalnych kupców pojawiają się obawy o oglądanie interesującego samochodu po zmroku czy przy niskiej temperaturze. Taka aura może być jednak sprzyjająca.

To naturalne, że latem kupno samochodu jest przyjemniejsze. Możemy np. dokładniej sprawdzić karoserię – śnieg czy błoto nie zasłania nam ewentualnych defektów. Jednak, jeżeli nie jesteśmy zmuszeni do nabycia auta szybko, warto odłożyć decyzję do zimy. Oglądane w tę porę roku modele sprawdzimy w bardziej skrajnych warunkach, co da nam lepszy ogląd na stan używanego pojazdu – mówi Marek Trofimiuk, ekspert autobaza.pl.

Zimowe warunki pogodowe pozwalają dowiedzieć się więcej o samochodzie. Łatwiej zweryfikować, jak funkcjonuje układ zapłonowy i rozruchowy. W samochodach z silnikami diesla tzw. zimny start ujawni problemy ze świecami żarowymi, akumulatorem czy alternatorem. Z kolei w jednostkach z napędem benzynowym zweryfikujemy przewody wysokiego napięcia czy świece zapłonowe, a podczas jazdy próbnej elektrycznymi modelami w surowych warunkach, sprawdzimy w jakim tempie rozładowuje się akumulator. 

Weryfikacja np. jednostki napędowej czy systemów elektronicznych, które inaczej reagują na ujemne temperatury, jest bardziej miarodajna. Co więcej, obecny na drodze śnieg może być okazją do sprawdzenia, czy w samochodzie właściwie działają systemy odpowiedzialne za bezpieczeństwo jazdy.

Dokładne sprawdzenie auta w zimę może uwypuklić i pokazać jego niewidoczne w letnich warunkach wady. Wstrzymanie się z kupnem do zimowych miesięcy daje możliwość uchronienia nas przed zakupem wadliwego samochodu, ale jest również świetnym polem do negocjacji związanych z ceną. Mniejszy ruch w tym okresie przyczynia się do jej obniżania przez sprzedających, co przy obecnie wysokich cenach, pozwoli nam trochę zaoszczędzić – mówi Marek Trofimiuk, ekspert autobaza.pl.

Zimowa aura pomaga także w kwestii odbycia jazdy próbnej. Ubity, zalegający na jezdni śnieg i niskie temperatury, to dobre warunki do sprawdzenia stanu technicznego auta. Weryfikacja na kilku nawierzchniach pozwoli przetestować również najważniejsze systemy pojazdu, w tym ABS lub kondycję opon czy sprawność ogrzewania i wentylacji.

W sytuacji, gdy samochód nawet przy ujemnych temperaturach oraz ośnieżonej jezdni wypadnie dobrze, warto dodatkowo go zweryfikować. Można to zrobić przy pomocy raportów VIN zawierających pełną historię pojazdów. Dzięki nim możemy poznać przeszłość samochodu. Informacje w nim zawarte już na etapie wyboru spośród kilku propozycji pozwalają zrezygnować z wielu samochodów, które mają niejasną lub nawet w wielu przypadkach ukrytą historię wypadkową.